Krew krąży w organizmie człowieka w dwóch kierunkach. Z jednej strony mamy krew tętniczą, natlenioną, która opuszcza serce i trafia do tkanek, aby je odżywić. Przenoszona jest przez system tętnic, z naczyniami, które mają za zadanie napędzać strumień z określoną siłą, którą z zewnątrz mierzymy w ciśnieniu krwi.
Z drugiej strony mamy krążenie żylne, gdzie uboga w tlen krew wraca z tkanek do serca. Żyły są naczyniami o innym kalibrze i bez możliwości napędzania płynu, muszą więc wykorzystywać inne metody do spełnienia swojego zadania, wśród których mamy mięśnie i grawitację. Zatrzymamy się tutaj, aby lepiej to wyjaśnić:
- Mięśnie: mięśnie kończyn dolnych, gdy chodzimy, kurczą się i rozluźniają. Żyły, które przechodzą przez nie, wykorzystują ten fakt, aby przenieść krew w górę, co w przeciwnym razie byłoby niemożliwe.
- Grawitacja: krew żylna z mózgu zstępuje w kierunku serca dzięki grawitacji, ponieważ naczynia te znajdują się wyżej w klatce piersiowej. Odwrotnie jest w przypadku nóg, więc słaba praca mięśni komplikuje pracę żył, gdyż nie ma możliwości przeciwdziałania grawitacji.
Ryzyko związane ze słabym krążeniem
Słabe krążenie krwi jest niebezpieczne na wiele sposobów. Być może najbardziej oczywistym ryzykiem jest tworzenie się skrzeplin i zarodków w obrębie żył, które mogą migrować do ważnych narządów.
Gdy krew ulega stagnacji, czyli jest zbyt długo utrzymywana w jednym miejscu przez słaby przepływ, aktywowane są czynniki krzepnięcia. Organizm interpretuje to jako potrzebę powstania skrzepu. Płytki krwi, substancje białkowe i komórki łączą się ze sobą i blokują przepływ krwi.
Jeśli skrzeplina pozostanie na swoim miejscu, to tam pojawią się objawy. Pojawi się obrzęk, opuchlizna, przebarwienie dotkniętego regionu i śmierć komórek w tkankach, które nie otrzymują pożywienia. Z drugiej strony, jeśli skrzep oderwie się i powędruje, mamy do czynienia z zatorowością, która może wpłynąć na wrażliwe narządy, takie jak płuco czy mózg.
Zatorowość płucna jest typowym schorzeniem związanym z zaburzeniami krążenia krwi. Zwykle zaczyna się od zakrzepu krwi w kończynach dolnych, w żyłach, które mają niewielki ruch. Dzieje się tak na przykład po poważnych operacjach wymagających długotrwałego odpoczynku, dlatego tak ważne jest regularne ruszanie się i ćwiczenia. Treningi i porady w tym zakresie znajdziesz w https://topfitness.pl
Skrzep opuszcza kończyny dolne i wędruje przez układ żylny do płuc, gdzie blokuje przepływ krwi do pęcherzyków płucnych. Komórki płuc są pozbawione odżywiania i osoba zaczyna odczuwać duszności, ból w klatce piersiowej i zmniejszenie ogólnego natlenienia. Jest to poważny stan wymagający natychmiastowej hospitalizacji.
